Sałatka trafiła do naszego domu dzięki naszym gościom, którzy przy okazji jednego z wspólnych spotkań, postanowili wesprzeć menu gospodarzy :)
W związku z tym, że podbiła nasze podniebienia, postanowiłam szybko ją powtórzyć. Smakuje pysznie, składniki, które (wydaje się) kompletnie do siebie nie pasują, tworzą świetną i bardzo sycącą kompozycję. Dla mnie fenomenalne jest wykończenie sałatki chrupiącymi nachosami - niespotykane i bardzo oryginalne :)
500 g pieczarek
500 g mięsa mielonego wołowego
2 cebule szalotki
5 łyżek koncentratu pomidorowego
pół główki sałaty lodowej
2 pomidory
300 g startego żółtego sera
puszka kukurydzy
250 ml jogurtu naturalnego
6 łyżek majonezu
2 łyżki papryki ostrej w proszku
3 łyżki papryki słodkiej w proszku
paczka nachos (ja użyłam tych o smaku serowym)
pieprz
sól
Mięso podsmażamy na oliwie, w połowie smażenia dodajemy pokrojoną w kostkę szalotkę, przyprawiamy łyżką ostrej papryki, łyżką słodkiej papryki, solą i pieprzem, następnie dodajemy koncentrat pomidorowy, całość dokładnie mieszamy, następnie studzimy.
Pokrojone w plastry pieczarki, smażymy na maśle, przyprawiamy solą i pieprzem.
Sałatkę układamy warstwowo: na spód ląduje porwana sałata lodowa, następnie pokrojone w kostkę pomidory, kolejna warstwa to mięso, pieczarki, kukurydza.
Jogurt naturalny mieszamy z majonezem, dodajemy pozostałą paprykę, doprawiamy solą i pieprzem. Tak przygotowanym sosem polewamy sałatką. Startym serem posypujemy wierzch sałatki, na ser natomiast sypiemy pokruszone nachosy
Sałatkę wstawiamy do lodówki na ok.3 h przed podaniem.
Warstwy:
- sałata lodowa
- pomidory
- mięso
- pieczarki
- kukurydza
- sos
- ser
- nachos
Smacznego!
1 komentarz:
haha, pierwszy raz coś takiego widzę, niby fast food a jednak sałatka
Prześlij komentarz