niedziela, 30 grudnia 2012

Życzenia Noworoczne 2013 oraz Życzenia Sylwestrowe

Obawiam się, że jutro mogłabym nie zdążyć więc już dziś życzę Wszystkim udanej zabawy Sylwestrowej, przyjemnego szumu w głowie, bólu nóg od tańczenia a w Nowym Roku: 12 miesięcy zdrowia, 53 tygodni szczęścia, 8760 godzin miłości, 526600 minut pogody ducha i 31536000 sekund wspaniałej zabawy ! :)



Chrupiące skrzydełka naśladujące skrzydełka z KFC


Wiem, wiem fast food to przekleństwo dla naszego organizmu a przede wszystkim dla naszej figury. Jednak czasem każdy ma chwilę słabości :) 

Wszyscy, którzy spróbowali skrzydełek, twierdzą że są one nawet nieco lepsze od tych, które serwują w KFC, dla mnie są one przede wszystkim zdrowsze ponieważ wiem z czego i jak są robione (a to, że o tym wiem powoduję, iż w moim mniemaniu nie jest to już fast food :) ), a przede wszystkim nie są pikantne, a to właśnie przeszkadza mi w daniach z KFC,  są po prostu doprawione.

Przepis zaczerpnięty został z internetu, ale z jakiej strony dokładnie -  niestety nie pamiętam. Jednak jest on nieco zmieniony i przyrządzony według mojego podniebienia :)



1 kg skrzydełek z kurczaka

8 łyżek mleka

3 łyżki oleju

1 łyżka mąki ziemniaczanej

1 łyżeczka proszku do pieczenia

2 łyżki przyprawy do kurczaka

1 łyżeczka papryki ostrej mielonej

Sól, pieprz

Papryka słodka mielona

Czosnek granulowany

Mąką

Olej do smażenia



Skrzydełka dzielimy na trzy części, te części ze skrzydełek, które nie mają mięsa wyrzucamy. Tak przygotowane skrzydełka marynujemy w przyprawach: papryka słodka, czosnek, przyprawa do kurczaka, sól, pieprz (czym dłużej tym lepiej).  Kiedy mięso marynuje się, przygotowujemy zalewę, w której za chwilę obtoczymy skrzydełka.

Zalewa: mleko, olej, proszek do pieczenia i mąkę ziemniaczaną mieszamy ze sobą, ponownie dodajemy w/w przyprawy: papryka słodka,  papryka ostra, czosnek, przyprawa do kurczaka, sól, pieprz.

Zamarynowane skrzydełka wyciągamy z lodówki, polewamy przygotowaną zalewą i dokładnie obtaczamy w niej każdy kawałek mięsa. Następnie każdy kawałek maczamy w mące. Pamiętaj aby na kawałkach kurczaka było dużo panierki!

W dalszej kolejności w wysokim naczyniu  rozgrzewamy olej (ja dodaje także trochę masła, które daje aromat) Gdy tłuszcz wystarczająco się rozgrzeje, wkładam do niego panierowane skrzydełka. Oleju musi być tyle, aby mięso było całe zanurzone! Smażę do uzyskania złotawego koloru. Po usmażeniu odsączam mięso z nadmiaru tłuszczu. Następnie przekładam skrzydełka do piekarnika na około 10 minut (180 stopni, koniecznie termoobieg) nada to mięsku dodatkowej chrupkości

Smacznego, niech Wam idzie w biodra! :)